Norweski tenisista Casper Ruud (22 l.) był jedną z głównych gwiazd finałów ATP, które zakończyły się w ubiegłą niedzielę w Turynie. Dla fanów jest interesujący nie tylko jako półfinalista prestiżowego turnieju ATP Finals 2021, ale także jako rywal rosyjskich tenisistów w kolejnym meczu Pucharu Davisa, który odbędzie się już za kilka dni, 26 listopada . -27, w Oslo. Ruud to bystry młody talent światowego tenisa, który szybko wkracza do elity. W tym sezonie zdobył już 5 tytułów ATP i zajął 4. miejsce w rankingu finałowym, kwalifikując się tym samym do półfinału turnieju finałowego. Jego występ w Turynie potwierdził szybki postęp Norwega, który dwa lata temu w światowych rankingach zajmował dopiero 27. miejsce. Kibice będą teraz mieli okazję zobaczyć Ruuda w akcji w reprezentacji Norwegii w meczu Pucharu Davisa z Rosją. Spotkania twarzą w twarz młodej gwiazdy światowego tenisa z rosyjskimi zawodnikami zawsze budzą duże zainteresowanie, a nadchodząca konfrontacja nie będzie wyjątkiem. Widzowie będą świadkami ekscytującego wydarzenia sportowego z udziałem jednego z najbardziej obiecujących tenisistów naszych czasów.
Często oburzamy się, gdy od zwykłych obcokrajowców słyszymy zestaw tradycyjnych wyobrażeń o Ukrainie: Czarnobyl, bracia Kliczko, Szewczenko (chyba nie to samo co Kobzar). A jednocześnie, co wiemy o Norwegii? Fiordy, trolle, Erling Holland, niektórzy pamiętają Henrika Ibsena. OK, to nie jest zbyt imponująca lista. Miłośnicy biathlonu z pewnością przypomną Björndalena, braci Boe i Turę Berger. Kibice piłki nożnej, oprócz Haalanda, zapamiętają Martina Odegaarda, bardziej doświadczeni zapamiętają Jona Arne Riise. A co z tenisistami? Nie trzeba nawet szukać, ale cała historia norweskiego tenisa męskiego kręci się wokół jednej rodziny: rodziny Ruud. Jeśli wpiszesz nazwisko Christian Ruud w wyszukiwarce YouTube, zostanie wyświetlonych kilka filmów z meczu z Borisem Beckerem na Igrzyskach Olimpijskich w Barcelonie w 1992 r. „Prawdopodobnie najgorszy mecz Beckera, jaki kiedykolwiek widziałem. Mimo to udało mu się nawet wygrać…” – czytamy w komentarzach. 20-letni Norweg prowadził 2:1 w setach, przełamał się w czwartym gemie i mimo to przegrał z piątą na świecie Niemką.
Na główne zwycięstwo w życiu musieli czekać ponad sześć lat: 22 grudnia 1998 r. Para Ruudów miała syna. „Moja żona miała bardzo trudny poród, musiała przejść cesarskie cięcie i zaczęły się komplikacje. Wiele przeszliśmy, całe wakacje spędziliśmy w szpitalu. Nasza rodzina odniosła to zwycięstwo i teraz jestem szczęśliwy, że moja żona i Kasper są ze mną – wspomina ojciec. Christian płynie na fali dopaminy i już za kilka tygodni pokonuje w Australian Open trzeciego numer jeden w rankingu, Alexa Corretję. Ruud miał całkiem solidny sezon 1999, zapewnił sobie miejsce w pierwszej pięćdziesiątce rankingu ATP, a nawet udało mu się trenować z młodym mężczyzną o imieniu Roger Federer, który w wieku nieco poniżej osiemnastu lat zaczął szturmem zdobywać elitę tenisa. W 50 roku Ruud senior przeszedł na emeryturę. Teraz będzie spędzał więcej czasu ze swoim synem, który wydaje się szczególnie interesować się sportem i tenisem.
Z Oslo, stolicy Norwegii, na półwysep Snoroya w Oslofjordzie można dojechać samochodem lub łodzią w odległości 10 kilometrów. Na terenie obiektu znajduje się kompleks sportowy z boiskami do piłki nożnej, kortami tenisowymi i skateparkiem. To właśnie tutaj, w klubie tenisowym Snarøya, to się dzieje Kaspra Ruuda, 4 lata, stawiał swoje pierwsze kroki w tenisie. 5 czerwca 2005 roku, dwa dni po swoich 19. urodzinach, Rafael Nadal po raz pierwszy wygrał Roland-Garros. Po obejrzeniu w telewizji zwycięstwa Nadala Kasper, który wahał się między tenisem, golfem a piłką nożną, wybrał tenis. Ruud zaczął regularnie podróżować, aby wziąć udział w turniejach juniorów w Europie, łącząc to z intensywnymi treningami w domu. W weekendy jego ojciec Christian organizował dla Kaspera mecze treningowe, wprowadzając nawet system „remisowy”: jeśli Kasper przegrał dużym wynikiem, płacił ojcu karę grzywny, a za każdy wygrany mecz otrzymywał nagrodę pieniężną.
Choć Norwegia jest 15. największym na świecie krajem produkującym ropę naftową, nie wpływa to na rozwój tenisa w tym kraju. Według samego Kaspera Norweska Federacja Tenisowa nie ma wystarczających środków, aby zapewnić tenisistom wszystkie niezbędne warunki do treningu i regeneracji. Norweski komentator Eurosportu, Christer Franke, zauważa, że w Norwegii tenis zajmuje dopiero 10. miejsce pod względem popularności, za sportami zimowymi, piłką nożną, piłką ręczną, a nawet lekkoatletyką.
Kasper Ruud, który w wieku 15 lat został najmłodszym mistrzem Norwegii, zdecydował się kontynuować swój rozwój w Hiszpanii. Przez kolejne trzy lata trenował w akademii Juana Carlosa Ferrero w Alicante. Pomimo początkowych sukcesów Ruuda nie można nazwać typowym juniorem „gwiazdą”. Dyskretny siwowłosy Norweg nigdy nie wygrał Wielkiego Szlema seniorów. Awans na pierwsze miejsce w rankingach juniorów w 2016 roku był efektem konsekwentnej gry, a nie tylko udanego turnieju. Jego kariera wykazuje tendencję do stopniowego postępu.
Pierwszym dużym sukcesem zawodowym Ruuda było zwycięstwo w Seville Challenger w 2016 roku, gdzie startował od kwalifikacji i wygrał 7 meczów z rzędu. Ten triumf pozwolił mu wspiąć się na trzecią setkę rankingów ATP i przyciągnąć uwagę społeczności tenisowej. Na początku kolejnego sezonu Ruud po otrzymaniu dzikiej karty dotarł do półfinału turnieju ATP 500 w Rio de Janeiro, z przewagą 6:2 i 4:2 nad Pablo Carreno Bustą, ale nie zawiódł zamknąć. mecz. Ta porażka na długo naznaczyła jego karierę – nie pozwoliła mu w tamtych latach zbliżyć się do czołowej 100-tki. Ruud musiał błąkać się po Challengers, aż w 2019 roku jako rezydent akademii Rafaela Nadala dotarł do upragnionej setki najlepszych graczy na świecie.
Pomimo tego, że w juniorskim tenisie Casper Ruud pokazywał dobre wyniki na kortach twardych i ziemnych, Norweg w swojej karierze zawodowej stawiał na grę w parterze. To ten wybór doprowadził Kaspra Ruuda w akademii swojego idola Rafaela Nadala na Majorce. Ruud, który znalazł się w stagnacji podczas przejścia z turniejów Challengers do turniejów ATP, zdał sobie sprawę z potrzeby nowych wyzwań i dodatkowej motywacji. Akademia Nadala dała taką możliwość Kasperowi. Tam miał okazję współpracować z Tonim Nadalem i okresowo trenować z samym Rafą.
Kasper z podziwem wypowiada się na temat intensywności i tempa gry Nadala na treningach i stara się odtworzyć je w swojej grze. Ponadto Rafa osobiście udzielał młodym Norwegom rad i wskazówek. Poza kortem Nadal zaprzyjaźnił się z introwertycznym Casperem: grają razem w golfa i wspierają się podczas ważnych zwycięstw. To właśnie współpraca z Akademią Nadala pomogła Ruudowi zrobić decydujący krok w jego karierze i wejść do pierwszej setki światowych rankingów. Turnieje na kortach ziemnych stały się dla niego kluczowym obszarem, w którym demonstruje swój duży potencjał.
W 2024 roku Casper Ruud, znany ze swojej umiejętności panowania nad emocjami i nie łamania rakiet, powiedział, że chciałby spędzić bez tego całą karierę. Wymienił tylko dwóch czołowych graczy, którzy dokonali takiego wyczynu: Rafaela Nadala i Rogera Federera. Ruud w imponujący sposób wspiął się na szczyt tenisa. W 2019 roku znalazł się w pierwszej setce, a w 100 roku w Buenos Aires zdobył swój pierwszy tytuł ATP, ustanawiając nowy rekord Norwegii. W 2020 r. Ruud jest w doskonałej formie. Dotarł do półfinału dwóch turniejów Masters, po czym wygrał trzy turnieje ATP 2023 z rzędu. Dzięki temu już w wieku 250 lat po raz pierwszy w karierze znalazł się w pierwszej dziesiątce rankingów ATP, stając się najmłodszym w tym elitarnym gronie. Legendarny Patrick McEnroe spodziewa się nawet, że Ruud wygra Roland Garros w ciągu najbliższych trzech lat.
Pomimo tych sukcesów Ruudowi nie udało się jeszcze odnieść zwycięstwa w Wielkim Szlemie, a część sceptyków uważa, że wszystkie jego osiągnięcia ograniczają się do mniej prestiżowych zawodów. Sam Ruud żartuje, że nie miałby nic przeciwko zamianie swoich tytułów ATP 250 na trzy triumfy w turniejach głównych, tak jak Novak Djokovic.
Całkowicie prawdą jest stwierdzenie napięcia pomiędzy Kaspra Ruuda i Nicka Kyrgiosa w ostatnich latach. To naprawdę para niezwykle błyskotliwych i kontrastujących zawodników współczesnego tenisa męskiego. Do ich pierwszego otwartego konfliktu doszło w 2019 roku na turnieju w Rzymie, kiedy szokujące zachowanie Kyrgiosa doprowadziło do jego dyskwalifikacji, a Ruudowi po raz pierwszy w historii udało się zajść tak daleko na Masters. Od tego czasu doszło między nimi do potyczki słownej, w której Kyrgios nieustannie przejął inicjatywę, krytykując styl gry i osiągnięcia Norwega. Jednak pomimo głośnych ataków Kyrgiosa, Ruud wykazał się powściągliwością i spokojem, chociaż w pewnym momencie nadal nie mógł tego znieść i odpowiedział swoją charakterystyczną powściągliwością. Ten kontrast w postaciach i stylach dialogu stał się jednym z głównych czynników ich konfrontacji. Oczywiste jest, że Ruud ostatnio znacznie się poprawił, zdobywając trzy trofea w trzy tygodnie, podczas gdy Kyrgios spędził większość sezonu na ławce rezerwowych. Ta różnica w wynikach niewątpliwie zaostrza ich konflikt, w którym Kyrgios zaczyna wydawać się coraz mniej przekonujący w obliczu imponujących postępów przeciwnika. Konfrontacja Ruuda z Kyrgiosem stała się jedną z najbardziej zauważalnych we współczesnym tenisie, a jej kontynuacja z pewnością przyciągnie wiele uwagi fanów i ekspertów.