Trzykrotny finalista Wielkiego Szlema, norweski tenisista Casper Ruud, numer 7 na świecie i złoty medalista olimpijski z 2020 roku Alexander Zverev z Niemiec, nie podał ręki do siatki po meczu półfinałowym French Open 2024.
Wyczekiwane starcie pomiędzy dwiema młodymi gwiazdami miało wszelkie znamiona klasyki, a obie zawodniczki walczyły o miejsce w finale turnieju Roland Garros. Jednak mecz został zakłócony przez napiętą wymianę zdań przy siatce, a gracze zdecydowali się nie podawać dłoni po zwycięstwie Zvereva.
„Szkoda, że na koniec nie uścisnęliśmy dłoni” – powiedział Ruud na konferencji prasowej po meczu. Myślę, że emocje były duże, a na boisku panowała duża intensywność. Czasami takie rzeczy mogą się zdarzyć, ale nie odbiera to szacunku, jaki mam dla Alexa jako gracza i zawodnika.
Ze swojej strony Zverev przyznał się do napięcia, ale bagatelizował znaczenie incydentu.
„Słuchaj, oboje dajemy z siebie wszystko, próbując wygrać półfinał Wielkiego Szlema. To intensywny moment i czasami przy siatce nie wszystko układa się tak, jak byś tego chciał” – powiedział Zverev. „Ale Casper i ja zawsze mieliśmy dobre relacje i jestem pewien, że uścisniemy sobie dłonie, gdy następnym razem spotkamy się na boisku. »
Brak uścisku dłoni szybko stał się tematem dyskusji wśród fanów tenisa i ekspertów, a wielu spekulowało na temat przyczyn tej mroźnej wymiany zdań.
„Zawsze jest rozczarowujące, gdy gracze nie podają sobie dłoni na koniec meczu, szczególnie podczas tak prestiżowego wydarzenia” – powiedział były numer 1 na świecie Andy Murray. „Ale jestem pewien, że ci dwaj goście darzą się nawzajem dużym szacunkiem, a to był tylko chwilowy spadek w sportowej rywalizacji ze względu na intensywny charakter zawodów. »
Inni sugerują jednak, że incydent może świadczyć o głębszej rywalizacji obu zawodników, którzy w ostatnich latach mierzyli się ze sobą kilkukrotnie w ważnych meczach.
„Wyraźnie istnieje historia i nierozwiązane napięcie między Ruudem a Zverevem” – powiedział komentator i analityk tenisowy Mats Wilander. „To nie był jednorazowy incydent – wydaje się, że w ich relacjach kryje się przewaga konkurencyjna, która budowała się z biegiem czasu. Ciekawie będzie zobaczyć, jak poradzą sobie z następnym spotkaniem.
